„Nie” dla nadużyć komendanta Straży Miejskiej w Szczawnicy |
Jestem zwolennikiem likwidacji straży miejskich, które często pochodzą z politycznego rozdania, kierownictwo SM jest wybierane przez władze lokalne. Poseł Michał Kabaciński w komentarzu do informacji, że Straż Miejska w Szczawnicy egzekwuje prawo w sposób wybiórczy z nastawieniem na mieszkańców napływowych i tych rdzennych, stanowiących opozycję polityczną. Taka sytuacja związana jest z polityką wykluczania. Obecnie mamy segregację, poczynając od partii w Sejmie, które wprowadzają podział: Ty jesteś katolikiem, Ty nie jesteś. Rozszerzyłbym to również na inne okręgi podatne na napływ nowej ludności w całej Polsce.
Poza rasizmem związanym ogólnie z obcokrajowcami, z innym kolorem skóry, z innymi poglądami, mamy jeszcze podział na tych, którzy pochodzą z dużych miast i tych, którzy wywodzą się z małych miejscowości. To już nawet nie jest rasizm kulturowy, tylko jakiś mentalny, oceniający drugiego człowieka przez pryzmat pochodzenia. To jest chora ideologia – dyskryminować własnego rodaka. Inaczej tego nie można nazwać.
Migracja jest normalna, powszechna, na Zachodzie nie dziwi. U nas ktoś, kto przyjeżdża z innego miasta jest obcy.
W naszym ruchu walczymy o równe uprawnienia, tolerancję dla wszystkich. Dzięki tym, którzy się osiedlają, podnosi się w dużej mierze atrakcyjność turystyczna regionu, można zyskać inwestorów. Zupełnie inny przypadek stanowią Bieszczady. Tam jest dość zamknięte społeczeństwo i nie ma rozbudowanej infrastruktury. Region ten jest atrakcyjny turystycznie dla bardzo wysublimowanych osób. Niestety nie ma tam bazy, która spowodowałaby napływ dużej liczby turystów. Rozumiem, że w Szczawnicy jest poważny problem i należy podjąć interwencję. Na początku możemy skupić się na dostępie do informacji publicznej - do statystyki. Nasi posłowie wystąpią o dane, które nie zostały ujawnione redakcji, bo to jest niedopuszczalne. Jawnie łamie się ustawę o dostępie do informacji publicznej. Jestem zwolennikiem likwidacji straży miejskich, które często pochodzą z politycznego rozdania. Kierownictwo SM jest wybierane przez władze lokalne. Całkowita likwidacja – w tą stronę bym poszedł. Jedyną alternatywą dla straży miejskiej mogłoby być utworzenie policji municypalnej, która posiada większe uprawnienia. Pojawia się tylko problem, czy to się opłaca. Jesteśmy na początku prac nad zmianą prawa w sprawie straży miejskich. Chcemy zrobić to na zasadzie obywatelskiej inicjatywy. To będzie związane ze zbieraniem podpisów pod uchwałą. Inicjatywa obywatelska, która będzie jednocześnie pokazywała ludziom pewne patologie SM. Jako Ruch Młodych dostrzegamy nadużycia w pracy straży miejskich. W związku z tym mamy projekt, który zakłada zmianę podejścia do kwestii i definicji również miejsca publicznego. Obecnie zgodnie z ustawą można spożywać alkohol pod blokiem – jeśli blok nie jest własnością miasta. W takiej sytuacji, podczas interwencji strażnika, mamy prawo nie przyjąć mandatu. Większość ludzi go jednak przyjmuje, pomimo że zajście ma miejsce na terenie prywatnym czy terenie spółdzielni a interwencja sama w sobie jest bezprawna.
|